czwartek, 30 czerwca 2016

"Jedyna" autorstwa Kiery Cass


"Wiem, że przyszłość zależy ode mnie. To wielka odpowiedzialność. Czy jestem na nią gotowa?"

Znacie powiedzenia, że serca nie można podzielić? Należy ono tylko do jednej, przeznaczonej nam osoby. A co gdyby okazało się to nieprawdą? Wiecie, że obie osoby są dla was ważne, jednak nie macie pojęcia, którą wybrać, ponieważ wasze serce wybija rytm dla nich obu. A co sądzicie o wyborze partnera tylko dla zemsty? Postąpilibyście tak? 

Ami dalej dzielnie trzyma się w pałacu, Jednak coraz więcej wychodzi jej na przeciw. Los rzuca jej kłody pod nogi, przez co jej droga do Maxona nie jest łatwa. Niestety los również nie szczędzi chłopaka. Wierzcie lub nie, ale on także nie ułatwia im obojgu sprawy.
Hart ducha dziewczyny powoli słabnie. Myślicie, że się podda?
Dziewczyny z Elity nie są dla niej łaskawe. Zwłaszcza jedna. Domyślacie się, która? Oczywiście ulubienica wszystkich - Celest.
Jednak do przeciwników Americi dochodzi nowa osoba. Król Clarkson we własnej osobie!
Czy dziewczyna może postawić się głowie państwa? Nawet dla miłości?

"- Powiem wprost: nikt się z tobą nie zgadza.
- Powiem wprost: nie obchodzi mnie to."

Są również rebelianci, którzy oczywiście przeprowadzają coraz więcej ataków. Niestety, ale ich ataki są coraz skuteczniejsze, docierają w coraz większe części pałacu.
Czy aby na pewno jest w nim bezpiecznie?
Jednak Ami i Maxon odkrywają coraz więcej prawd i jego rodzinie i o działaniach rebeliantów. Chcą wreszcie wprowadzić zmiany. Jednak nie jest to takie proste, jak się wydaje. Wymaga to dużo pracy i planowania. Komuś może stać się krzywda...

"Nie ma znaczenia, jak sama postrzegasz swój charakter, liczy się to, jak go wykorzystujesz."

Oczywiście cały czas towarzyszy im Aspen. Dzielnie broni i Maxona i Ami. Jednak czy aby na pewno chroni życie księcia, ponieważ kiedyś ma zasiąść na tronie? 
Niestety każda piękna bajka ma również swoje czarne momenty. Ami nagle traci w oczach Maxona. Chłopak jest na nią wściekły. I to akurat, kiedy zostały już dwie dziewczyny...
Kogo wybierze?
Jednak, kiedy nadchodzi chwila ogłoszenia zaręczyn, atakują rebelianci. Jest to ich najbrutalniejszy atak. I niesie ze sobą dużą liczę ofiar.
Kto wyjdzie z tego żywy? Kogo pożegnamy? Jak potoczą się losy dwójki zakochanych, których los nie tak łaskawie traktował?

"Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie. [...] Będę cię kochał do ostatniego tchnienia. Każde uderzenie mojego serca jest twoje.[...]."

Kim jest ta „Jedyna”?

"Jedyna" to finałowy tom serii Kiery Cass o losach Americi. Jest to chyba tom, w którym najwięcej się dzieje? A dlaczego? Może dlatego, że wszystkim towarzyszy stres związany z tym, że niedługo nadchodzi koniec. Oczywiście, jak już wyżej pisałam, rebelianci nie ułatwiają sprawy. Ataki są skierowane w rodzinie królewską, jak i na uczestniczki Eliminacji. Czy przez nie zginą niewinne osoby z zewnątrz?
Jest też relacja Maxona z Americą. Oboje wiedzą, że kochają tę drugą osobę, jednak jest im trudno to wyznać. Oczywiście ci, co znają Ami wiedzą, że cechuje ją porywczość, co jest przyczyną wielu jej kłopotów, jak i konfliktu z ojcem Maxona. Czy może liczyć na "długo i szczęśliwie", kiedy dowiaduje się, że nie była brana od początku pod uwagę?
Jednak i chłopak nie ułatwia sprawy. Ami jest "tą jedyną", jednak dalej umawia się z innymi dziewczętami, co nie podoba się dziewczynie. 

Ostatni tom "Rywalek" oceniam bardzo pozytywnie. Musze pogratulować pani Cass jej wytrwałości w pisani. No i oczywiście jej kunsztu. Bo przecież to dzięki niemu zdobyła miliony fanek na całym świecie. "Jedyna" do ostatnich stron książki trzyma w napięciu. Kiedy myślicie, że już nic się nie wydarzy... BUM, akcja na zwołanie. Nie będzie chwili oddechu. Myślicie, że znacie wybór Maxona? Ostatni tom może trochę zmienić wasze poglądy. Dlaczego? Musicie przeczytać sami ;)
Osobiście jestem zadowolona z tego tomu. Głównie dlatego, że nie jest to typowa bajka dla małych dziewczynek o księżniczkach. Co to, to nie. Pani Kiera napisała to w taki sposób, ze nawet te duże dziewczęta przypomną sobie lata młodości. Gwarantuję, że poczujecie się jak księżniczki. Jest to miły powrót do przeszłości, kiedy to i ja uwielbiałam słuchać o księżniczkach ratowanych przez książąt na białym koniu.
Choć "Jedyna" trochę różni się o tamtych bajek, ja nie narzekam. Uwierzcie mi. Musicie ją przeczytać!

"To nie będzie "Żyli długo i szczęśliwie".
To będzie o wiele więcej."

Podsumowanie

Tytuł: "Jedyna"
Autor: Kiera Cass
Seria: "Rywalki"
Tom: 3
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 334
Ocena: 4,5/5

wtorek, 28 czerwca 2016

Jestem na Facebooku!

Serdecznie zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku, poświęconej temu blogowi!


"Aplikacja" autorstwa Lauren Miller

Okładka książki Aplikacja

"Wyobraź sobie, że masz w swoim telefonie aplikację, która w każdej chwili podpowiada ci, co powinieneś zjeść, w co się ubrać, gdzie pójść i z kim się przyjaźnić. Czy zaufasz jej, że wybory, które ci sugeruje, będą dla ciebie najlepsze?
W czasach, gdy firmy Google i Apple zastąpił koncern Gnosis, aplikacja Lux wydaje się narzędziem absolutnie niezbędnym. Jej użytkownicy są pewni, że bez Luxa nie mają szans na zdrowie i szczęśliwe życie. 16-letnia Rory też tak uważa. Właściwie jest zadowolona ze swojego losu, ale gdy dostaje się do elitarnej Akademii Theden i poznaje buntownika Northa, który nie korzysta z Luxa, zaczyna dostrzegać rysy na pozornie gładkiej powierzchni. 
Co kryje Akademia? Czym faktycznie była spowodowana śmierć matki Rory? Do czego doprowadzi odrzucenie wyborów aplikacji i słuchanie własnej intuicji?"

Co się stanie, kiedy nadejdą czasy, kiedy to nie my będziemy decydować o własnych wyborach? Już teraz trwają różnego rodzaju badania nad sztuczną inteligencją. A co jeżeli ta, przejmie  kontrolę nad naszym życiem? Nie będziemy mogli bez niej zrobić czegokolwiek. Już teraz są telefony komórkowe i komputery. Już teraz ludzie nie mogą bez tego żyć. Co będzie, kiedy postęp technologiczny przyspieszy, wkraczając w nową erę? A co, jeżeli to już się dzieje, a przyszłość wcale nie może być taka pewna?

Rory jest zwykłą nastolatką - i jak wiele z nich korzysta z Luxa - aplikacji, która podpowiada jej wszystko. Skład jedzenia, który właśnie je, skład kaloryczny, czas dojścia do szkoły, przypomina, że może się spóźnić, mówi, co ma na siebie założyć. Jednak wcale jej to nie przeszkadza. Nikomu z jej otoczenia to nie przeszkadza. Tylko jedna osoba nie do końca słucha się poleceń Luxa - jej przyjaciel Beck. Chłopak był przeciwny tej aplikacji, jego artystyczna dusza nie zgadała się na to, że ktoś ma nim kierować. 
Dziewczyna wiedzie normalne życie. Mieszka wraz z ojcem, wdowcem, po zmarłej żonie. Uczy się najlepiej, jak potrafi, ponieważ jej marzeniem jest dostać do Akademii Theden - najlepszej ze szkół. 
Pomimo tego, iż wątpi w swoje szanse, dostaje list z gratulacjami związanymi z przyjęciem. Rora ma zacząć nowy etap w swoim życiu.
Akademia okazuje się bardzo nowoczesną, zadbaną i tajemniczą szkoło. 
Dziewczyna jest wręcz zachwycona. Sowim pokojem, nauczycielami, przedmiotami i nowocześnie wyposażonymi salami lekcyjnymi. Jest tylko jeden minus - doktor Tarsus. Kobieta nienawidzi Rory od samego początku, choć dziewczyna nic takiego nie zrobiła. Czy ma to jakiś związek z przeszłością jej matki?

"-To o to tutaj chodzi? - spytałam. - O pieniądze?
- A nie jest tak, że zawsze chodzi o pieniądze?"

Rora czuje się zagubiona. Nie wie, czy dobrze postąpiła udając się do szkoły. I właśnie wtedy jej współlokatorka Hershey zaciąga ją na miasto, a dokładniej do małej kawiarenki. To właśnie tam Rory poznaje Northa. Chłopak intryguje ją i wkurza. Rory za pomocą Luxa chce złożyć zamówienie. Jednak chłopak uważa, że aplikacja daje jej złą poradę i sam podaje jej to, co uważa za słuszne.
Tak zaczyna się ich znajomość. A życie Rory zmienia się. 
Może jednak nie musi zawsze słuchać się Luxa?
Chłopak budzi w niej sprzeczne emocje. Nie wie, co ma o nim myśleć.
Mijają kolejne dni, a Rora zaczyna się powoli przyzwyczajać do nowej szkoły i nowego otoczenia. Kiedy znów życie ją zaskakuje. Pojawia się tajemnicze bractwo, które chce ją przyjąć.
Czy dziewczyna się zgodzi? I co oni ukrywają, że jest tajne?
Dziewczyna coraz więcej dowiaduje się o swojej matce i o szkole. A to, co odkrywa wcale jej się nie podoba.

"Ile razy mi się zdaje, że już dochodzę do prawdy, przekonuję się, że mam tyle, co nic."

Sprawę komplikuje fakt, że na rynek wychodzi nowy gemini z nową wersją Luxa. Jednak ludzie z nowym urządzeniem zaczynają się dziwnie zachowywać. Bez aplikacji nie potrafią zrobić już niczego. Czy jest to spisek?
Rora zaczyna działać. Postanowiła odkryć tajemnicę urządzeń i szkoły. 
A pomaga jej... North.
Czy dziewczyna odkryje, co tak naprawdę się dzieje? Spodoba jej się prawda o przeszłości?
Przez tę wiedzę grozi jej niebezpieczeństwo. 
W odkryciu prawdy ma jeszcze jednego sprzymierzeńca - osobę, którą o pomoc w ogóle nie podejrzewała. 
Świat chyli się ku nieznanemu.


"Głupcowi pisane jest powtarzać historię. Mądry człowiek ma dość rozumu, by tego uniknąć."

"Aplikacja" jest to bardzo przyszłościowa książka. Nie tyle opisuje współczesną sytuację, ile taką, która może się pojawić za kilka lat. rzeczywistość ukazana w tej książce, zamaskowana za tajemnicami Akademii, jest bardzo prawdopodobna w naszym świecie. Już teraz ludzie nie potrafią obejść się bez komputerów czy telefonów. Po co z nich nie korzystać, skoro tak bardzo ułatwiają sprawę? Zapomniałeś czegoś? Wykonujesz jeden telefon i jest dobrze. Potrzebujesz informacji? Wchodzisz na Internet i wyszukujesz interesujących cię artykułów. 
Wiadome również jest to, że duże firmy cały czas dążą do udoskonalenia swoich produktów. Nowe smartphony, Iphony, lepsze komputery, smartwatche. Do wyboru do koloru. 
Dlatego uważam, że rzeczywistość ukazana w książce wcale nie jest wymyślona. To już się dzieje. I za kilka lat i my będziemy używać Luxa.

Książka Lauren Miller jest dziełem bardziej nowoczesnym. Opisuje teraźniejszość. Jest realistyczna. Niektórym może się nie spodobać jej treść. Powiedzą: "Tak nie będzie." Jednak ja się nie zgadzam. Przyjemnie mi się czytało ową lekturę. Jest to trochę inny tym książki, niż ja czytam, dlatego na początku trochę sceptycznie do tego podchodziłam. Jednak im bardziej zagłębiałam się w treść, myślałam: "Rany... To bardzo prawdopodobne." 

Serdecznie polecam tę książkę wszystkim fanom technologii oraz osobą, które interesują się tym tematem. Książka jest naprawdę interesująca, może dostarczyć wielu informacji na temat technologii. Może niektórym da trochę do myślenia?
Ja miałam trochę refleksji po tej książce. No bo w końcu, to dotyczy również i mnie. Każdego z nas dotyczy ta książka, dlatego uważam, że każdy powinien ją przeczytać i na swój sposób zinterpretować.
Zapraszam do lektury!

Podsumowanie 

Tytuł: "Aplikacja"
Autor: Lauren Miller
Seria: -
Tom: 1
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 454
Ocena: 3/5

poniedziałek, 27 czerwca 2016

"Dary anioła. Miasto popiołów" autorstwa Cassandry Clare


"Clary Fray chciałaby, żeby jej życie znowu stało się normalne. Ale czy cokolwiek może takie być, skoro dziewczyna jest Nocnym łowcą zabijającym demony, jej matka została magicznie wprowadzona w stan śpiączki, a ona sama nagle zaczyna widzieć mieszkańców Podziemnego Świata - wilkołaki, wampiry, wróżki..."

Uważacie, że ludzie mogą sobie poradzić z przeszkodami, które szykuje im życie? A co, jeżeli nie chcecie wierzyć rzeczywistości? Wszystko, co znaliście, okazuje się kłamstwem, bajeczką? Prawdziwa historia waszego życia była przed wami ukryta i dopiero teraz wychodzi na jaw. A do pomocy macie tylko... przyjaciół, którzy wychowali się w tym świecie. Przyjaciela, który dalej nie może w to uwierzyć. Zaś bliska wam osoba, przez którą to wszystko się dzieje, nie może wam pomóc. Czy odnaleźlibyście się w nowej sytuacji?

Życie Clary Fray zmieniło się nie do poznania. I to zaledwie w przeciągu kilku miesięcy. Poznała prawdę o sobie i swojej rodzinie. Zarówno jej rodzice, jak i ona sama są Nocnymi Łowcami. Jest to dla dziewczyny szok. Jednak nie tak wielki jak to, że to jej matka sprawiła, że straciła Wzrok, który teraz stopniowo znów zaczyna się ujawniać, a Clary widzi coraz więcej ze Świata Cieni. Coraz łatwiej jest jej się przebić przez zaklęcia maskujące. Drugą z szokujących wiadomości jest to, że jej ojcem jest Valentine, a bratem, o którym dowiedziała się dopiero niedawno, jest Jace, chłopak, któremu oddała swoje serce,
Dla obojga jest to okropna wiadomość. Dlaczego? Ponieważ Jace odwzajemnia jej uczucia. Wreszcie jego mury zaczęły się kruszyć. Jednak wzrastają z jeszcze większą siłą, po tej wiadomości. Ponieważ to, czego zaczął pragnąć, jest poza jego zasięgiem.

"Zwykle jestem bardzo pogodny. Sprawdź innego dnia, który nie kończy się na 'a' albo 'k' "

Chłopak czuje się zagubiony. Nie wie, co ma dalej robić. Jego ojciec, którego uważał za zmarłego, powrócił. Rodzic, który wychowywał go przez dziesięć lat, osoba, z której brał przykład. W głębi duszy chłopak chce, aby było tak, jak dawniej. 
Jednak sprawy się komplikują. Z Idrisu zostaje przysłana Inkwizytorka, która od początku nienawidzi Jace'a. Robi wszystko, aby pozbawić go Znaków. Dlatego każe zamknąć go w więzieniu w Cichym Mieście - bo może współpracować z Valentine'em.
I właśnie wtedy Valentine kradnie Miecz Anioła.
Inkwizytorka od razu podejrzewa Jace'a.

"- Tak czy inaczej, świetnie się złożyło. I dla ciebie, i dla niego. Nie będzie musiał się martwić, że wyjawisz jego sekrety.
- Tak, jest przerażony, że powiem wszystkim, że zawsze chciał być baletnicą."

Chłopak jest rozdarty, między lojalnością dla Nocnych Łowców i przyjaciół, a miedzy miłością do ojca. Pomimo tego, że jest zły, jest to osoba, która go wychowała.
Nagle zaczynają ginąć Podziemni. Oczywiście wszyscy wiedzą, czyja jest to zasługa. A jednak Inkwizytorka ma jeszcze jednego podejrzanego...

"- Zeszłej nocy zamordowano w Central Parku Podziemnego, młodego faerie. Z ciała spuszczono krew.
- Założę się, że Inkwizytorka myśli, że ja to zrobiłem - stwierdził Jace - moje rządy terroru trwają."

Nadchodzi kolejna bitwa z Valentine'em. Co takiego stanie się z Simonem. Po której stronie opowie się Jace? Jaką moc kryje w sobie Clary?
I jak potoczą się losy rodzeństwa, które pragnie być ze sobą, lecz nie może?

the mortal instruments jace wayland jace clace jace lightwood
(źródło)

"Miasto popiołów" to idealna kontynuacja "Miasta kości". Jest tutaj wszystko zawarte. Wątpliwości Clary. Wahania Jace'a. Jego wewnętrzne wątpliwości, pragnienia. Wszystko, co w pierwszym tomie zaczęliśmy powoli odkrywać, znów skryje za murem.
A jednak, pomimo szokującej informacji, czy na nowo będzie potrafił się za nim schować, skoro już raz posmakował miłości?
Jace to zagadkowy chłopak, który stara się wszystko ukryć, posługując się sarkazmem i odpychając od siebie innych. A co jeśli wreszcie trafił na ludzi, którzy kochają go bez względu na wszystko? Jeżeli odnalazł sprzymierzeńca, który może być dla niego, jak ojciec. Czy dzięki temu poradzi sobie z rzeczywistością? Opowie się przeciwko swojemu prawdziwemu ojcowi czy stanie z nim do walki?

"-Mogłem cię zabić.
- Powinienem był ci pozwolić - odparł Jace."

Cassandra dostarcza nam w tym tomie jeszcze więcej emocji, niż w pierwszym. Zacznijmy od akcji, której jest zdecydowanie więcej. Inkwizytorka, która za wszelką cenę chce pozbyć się Jace'a. Czy domyślacie się, dlaczego?
Valentine, który kradnie Miecz Anioła,
Clary, która odkrywa swoją niezwykłą moc.
Lightwoodowie, którzy skrywają sekrety. Jak odniosą się do informacji, że Jace jest synem Valentine'a?
No i kolejna bitwa.
A to wszystko przeplatane wątkiem Clary i Jace'a.
I pojawi nam się kolejna para.
Czy domyślacie się, która?

"Miasto popiołów" musi przeczytać każdy fan Cassie. Czyli osoba, która przeczytała pierwszy tom (link), obejrzała film, bądź serial. Każdy Nocny Łowca, Podziemny czy Przyziemny, zaznajomiony z twórczością pani Clare musi sięgnąć po tom drugi.
Będzie się działo!

Podsumowanie

Tytuł: "Dary anioła. Miasto popiołów"
Autor: Cassandra Clare
Seria: "Dary anioła"
Tom: 2
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 442
Ocena: 4,5/5

niedziela, 26 czerwca 2016

"Elita" autorstwa Kiery Cass


"Maxon zachowuje się dziwnie. Aspen jest wciąż drogi memu sercu. W królestwie dzieją się niedobre rzeczy. Nie wiem, czy chcę być wybranką. Czasami mam już wszystkiego dosyć!"

Jak miłość zareaguje na niebezpieczeństwo czyhające w każdym zakamarku? Czy we wszystkich baśniach miłość nie ma żadnych przeszkód do pokonania? A jeżeli teraz złamiemy tę zasadę? Jeżeli ona nie chce tej miłości, a on nie potrafi określić swoich uczuć? Zaś między nimi znajduje się całe królestwo oraz jego tajemnice. Czy uda mi się pokonać przeciwności? Myślicie, że taką miłość mogą zaakceptować miliony obywateli?

Ami dalej pozostaje w grze. Zaprzyjaźnia się z częścią dziewczyn. Z drugą częścią... cóż, dalej pozostaje w stanie wojny. I to wcale nie przez wzgląd na rywalizację, lecz ich arogancję i charakter. Jak już wiemy, po pierwszej części, Ami to skromna, miła i życzliwa dziewczyna. Zawdzięcza to między innymi temu, że wychowała się w rodzinie Piątek, a co za tym idzie - na swoje rzeczy musiała ciężko zapracować. Nie była tak rozpuszczona, ja Celest. I to ją właśnie wyróżnia.
W drugiej części serii czytamy o dalszych losach Americi w pałacu. Jej plany, zmienne uczucia, oraz komplikacje, jakie wystąpiły po pojawienia się Aspena w pałacu. Przez to wszystko dziewczyna jest zagubiona i nie umie odnaleźć się we własnych uczuciach.

"Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam niczego tak pewna."

A sprawę komplikują wydarzenia w pałacu.
Jak już wiemy, rebelianci atakują pałac. Jednak w drugiej części staje się to bardziej natarczywe i niebezpieczne, Niszczą coraz więcej rzeczy w pałacu. Na ścianach wypisują tylko jedno hasło: "NADCHODZIMY". 
Ami podejrzewa, że te ataki coś znaczą. Razem z Maxonem uważają, że oni czegoś szukają w pałacu. Tylko czego...
Kolejnym wydarzeniem, traumatycznym dla Ami, jest pewien incydent w jej rodzinie. Jednak tutaj tajemnicę musicie sami rozwikłać. Co takiego załamie dziewczynę?
Czas, aby odpadły kolejne dziewczęta nadchodzi nieubłaganie. A wytyczną będzie... wyzwanie.
Piątka pozostałych dziewczyn musi przygotować przyjęcia. Jednak grupa dla gości z Federacji Niemieckiej, druga dla delegacji z Włoch.
Teraz przed Maxonem trudna decyzja. 
Musi wybrać Elitę.
A jednak sytuacje między Maxonem i Americą psują się. Czy jedno wydarzenie jest w stanie zepsuć to, co razem zaczęli budować?

"Masz prawo do swoich tajemnic."


"Elita" to drugi tom serii Kiery Cass. Opisuje w niej dalsze losy Ami w pałacu. Jej uczucia i wątpliwości są tutaj opisane. Myślę, że właśnie w tej części poznajemy ją najbardziej, dlatego, że życie stawia przed nią najwięcej wyzwań właśnie w "Elicie". 
Napięcie panujące między dziewczętami, które chcą wygrać.
Sytuacja rodziny Ami, która się pogarsza.
Bolesne doświadczenie, poczucie zdrady.
Strach, przed rebeliantami.
Wyzwania, aby pozostać w Eliminacjach.
Walka, której może nie uda się wygrać.
Przeciwnik, który jest potężny.
Czy Ami poradzi sobie z tym wszystkim? 
Aby się dowiedzieć, musicie sięgnąć po drugi tom!
Będzie się działo jeszcze więcej niż w topie pierwszym!

"Ale jak miałam dokonać wyboru, skoro obie możliwości były równie dobre? 
Jak mogłam podejmować decyzję, wiedząc, że tak czy inaczej jakaś część mnie będzie rozpaczać? 
Pocieszałam się myślą, że mam jeszcze czas. Mam jeszcze czas."

W tym tomie akcja toczy się szybko. Na każdej stronie coś się dzieje. Jednak pomimo tego Kiera napisała to w taki sposób, że nie jest się znudzonym. Raczej chce się chłonąć jak najwięcej informacji!
Drugi tom nie tylko zawiera więcej akcji. Tutaj poznajemy lepiej samą główną bohaterkę - Americę. 
Dowiadujemy się o niej więcej, a dzięki rozmową z innymi dziewczętami, widzimy różnicę między nią, a pozostałymi. Widać, że ona ma to coś, co wyróżnia ją od innych. Jednak czy to wystarczy? Dziewczyna jest silna i nieugięta, a jednak ma swoje słabsze dni, kiedy pragnie pobyć sama. A takich właśnie momentów w "Elicie" nie brakuje!

Książkę tę serdecznie polecam młodzieży, a szczególnie osobą, które już zapoznały się z twórczością pani Kiery. Czy to w postaci "Syreny" (link) czy też "Rywalek" (link)
A jeżeli nie sięgnęłaś jeszcze po tę książkę, to zapraszam do najbliższej biblioteki bądź księgarni.
To książka szczególnie dla dziewcząt, które pragną poczuć się jak prawdziwe księżniczki.
Bo to właśnie z książkami pani Kiery poczujecie, że nosicie koronę na głowie.
Pamiętajcie. W każdej z was jest coś wyjątkowego!

"Być może kluczem do sukcesu jest zachowanie chłodnej głowy, kiedy inni wpadają w panikę"

Podsumowanie

Tytuł: "Elita"
Autor: Kiera Cass
Seria: "Rywalki"
Tom: 2
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 326
Ocena: 4,5/5

sobota, 25 czerwca 2016

"Julia. Trzy tajemnice" autorstwa Tahereh Mafi


"Specjalny dodatek do bestsellerowej trylogii Tahereh Mafi - nowa książka o losach Julii. Zawiera niezwykły dziennik głównej bohaterki, dzięki któremu dowiadujemy się, co poprzedziło wydarzenia opisane w pierwszym tomie, oraz dwie nowele: Destroy Me i Fracture Me.
Destroy Me to opowieść Warnera o tym, co zdarzyło się pomiędzy akcją pierwszej i drugiej części trylogii.
Fracture Me to historia opowiadana przez Adama, rozgrywająca się po wydarzeniach opisanych w drugiej części serii."

Co robisz, kiedy zostajesz postrzelony? I to przez osobę, która była i jest dla ciebie ważna?  Jak potoczą się losy bitwy, opisanej z innej perspektywy? Jak wy się byście czuki po tych wszystkich wydarzeniach?

Mamy trzy różne dodatki. Trzy różne opowiadania. Chyba trzeba je po kolei opisać ;)

Destroy Me

Destroy Me to opowieść Warnera. Opisuje wydarzenia po pierwszym tomie serii, a dokładniej po tym, jak Julia go postrzeliła. 
Właśnie tutaj poznajemy Aarona w całej jego okazałości. Jego myśli. Samopoczucie. Wszystko. Przez większość czasu jest opisane, o czym myśli. Akurat tego można się łatwo domyślić. Wśród jego myśli tylko jedno imię daje o sobie znać - Julia.

"Zapominam, że ona mnie nienawidzi, pomimo że tak bardzo jestem w niej zakochany.
Bo jestem.
Tak bardzo.
Bezgranicznie. Bez pamięci. Nigdy dotąd nie zaznałem takiego uczucia. Nigdy. Wiem, co to wstyd, tchórzostwo, słabość i siła. Nieobce są mi przerażenie i obojętność, nienawiść do samego siebie i obrzydzenie. Widziałem rzeczy, których nie da się zapomnieć. 
A jednak nigdy nie zaznałem równie potężnego, przerażającego, paraliżującego uczucia. Czuję się tak, jakbym był kaleką. Zrozpaczonym i bezradnym. W dodatku jest coraz gorzej. Codziennie czuję się bardziej chory. Pusty i obolały.
Miłość to niegodziwiec bez serca.
Doprowadza mnie do szaleństwa."

Dowiadujemy się, dlaczego musi grać. Jakie jest jego zachowania. I dlaczego taki właśnie jest.
Muszę przyznać, że to usprawiedliwia jego zachowania przez część serii.
To opowiadanie ukazuje, że Warner ma uczucia i serca, lecz ukryte za szczelnym murem.
Co się wydarzyło dalej? Sami musicie się przekonać.

Fracture Me

Druga historia jest poświęcona Adamowi. Choć ta nowelka w niewielkim stopniu przybliża nam samą postać, jaką jest Adam. Pomimo tego, że gra w niej główną rolę. Większość informacji wiemy z trzech głównych tomów serii.
To opowiadanie raczej jest poświęcone pierwszej bitwie Punktu Omega z Komitetem Odnowy.
W drugim tomie mieliśmy jej opis, ale tylko z punktu widzenia Julii. Choć nie mogliśmy się za dużo o jej przebiegu dowiedzieć. Ci, którzy przeczytali serię, wiedzą, dlaczego.

"Jakimś sposobem wciąż jest w stanie funkcjonować, ale pozostali się nie ruszają. Nic nie mówią. Nawet nie oddychają zbyt głośno."

Tutaj mamy opis tego, jak to wszystko przebiegało. Jak walczył Komitet Odnowy i Punkt Omega.
Jest opisane, co się stało po przegranej.
Gdzie się udali. Jakie mieli odczucia i nastroje.
Wszystko to, co nie zostało napisane w głównych tomach.

Dziennik Julii

Co tu dużo mówić? Dziennik Julii uzupełnia nam informację o bohaterce do końca. 
Jest to zbór fragmentów jej dziennika z całej serii i kilka nowych wpisów.
Opowiada w nim to, co było i to co jest,
Jej przeżycia. Uczucia, emocje, nadzieje i pragnienia.
Wszystko.

"26 liter to wszystko, czego potrzebuję. Mogę łączyć je w morza i ekosystemy. Mogę spinać je z sobą, budując planety i układy planetarne. Mogę budować z nich drapacze chmur i metropolie pełne ludzi, tworzyć miejsca, rzeczy i idee, które są prawdziwsze niż ja i te 4. ściany."


"Julia. Trzy tajemnice" to książka, którą musi posiadać każdy, kto przeczytał całą serię Tahereh Mafi -"Dotyk Julii". Jest to wspaniałe zwieńczenie całej tej serii. Wzbogaca nam nie tylko opis trzech głównych bohaterów, ale również niektórych wydarzeń opisanych w głównej serii. 
Nikt, kto przeczytał całą serię pani Tahereh, nie może tego pominąć!

Jestem naprawdę zadowolona z tego dodatku. Muszę przyznać, że po nowelce "Destroy Me" trochę bardziej przekonałam się do Aarona i mniej go nienawidziłam.
Jestem również wdzięczna za to, że mogłam się dowiedzieć, jak przebiegała pierwsza bitwa.
A jednak moje serce podbił "Dziennik Julii". To wszystko... ma się łzy czytając jej słowa, jej myśli. Jest to naprawdę piękny dodatek i przyznam się, że to właśnie na nim płakałam.

"Trzymaj się
Dasz radę
Głowa do góry
Bądź gotowa
Nie daj się
Nie poddawaj się
Nie okazuj słabości
Bądź twarda
Pewnego dnia może będę
Pewnego dnia może
będę 
w o l n a."

Po prostu musicie mieć ten dodatek. Bez niego seria nie będzie kompletna! Będzie wam czegoś brakowało, a to coś właśnie znajdziecie w "Julia. Trzy tajemnice".
Miłego czytania!

Podsumowanie

Tytuł: "Julia. Trzy tajemnice"
Autor: Tahereh Mafi
Seria: "Dotyk Julii"
Tom: dodatek do serii
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 199
Ocena: 5/5

czwartek, 23 czerwca 2016

"Dary anioła. Miasto kości" autorstwa Cassandry Clare

Znalezione obrazy dla zapytania dary anioła miasto kości

"Dziewczyna ze skłonnością wpadania w tarapaty, wampir, który zmaga się ze swoją mroczną naturą, półanioł, pogromca demonów. Połączyła ich miłość i walka, dzieli ich wszystko. Razem wkraczają do Miasta kości..."

Co byście zrobili, gdyby nagle całe wasze życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni? Żyjecie, jak zwykli ludzie. Nieświadomi niebezpieczeństwa czającego się w cieniu. Chodzicie do szkoły, macie przyjaciół, pracę, wychodzicie na jakieś imprezy. Macie poczucie bezpieczeństwa. A jednak świat cieni wciąga was w swoją rzeczywistość. Wasze życie okazuje się fikcją, stworzoną przez najbliższą osobę. Czy odnaleźlibyście się w nowym życiu, pełnym niebezpieczeństw? Jak zareagowalibyście na to, że nie jesteście zwykłym człowiekiem, a całe wasze życie było tylko kłamstwem?

Clary Fray to nastolatka o zwyczajnym życiu. Chodzi do szkoły, uczy się, ma najlepszego przyjaciela, rozwija swoją pasję do malowania. Razem ze swoją matką - Jocelyn - mieszkają na Brooklynie. Od czasu do czasu odwiedza ich bliski znajomy - Luke Garroway. Wiodą życie, jak każdy człowiek. Aż do dnia kiedy to Clary wraz z Simonem udaje się do klubu "Pandemonium", gdzie jest świadkiem czegoś, czego nie powinna widzieć. Nagle jej matka przepada bez śladu, a Clary wraca do zdemolowanego domu, wyglądającego, jak po jakiejś walce. Właśnie tam atakuje ją dziwny stwór i właśnie wtedy pojawia się najmniej oczekiwana osoba - chłopak, którego widziała w "Pandemonium" - arogancki, apodyktyczny i przystojny Jace Wayland. To właśnie on wprowadza dziewczynę do świata, który przeznaczony jest tylko dla nielicznych. 

"Wszystkie bajki są prawdziwe"

Clary poznaje Nocnych Łowców - elitarną grupę pół-aniołów stworzonych przed tysiąca laty przez anioła Razjela, aby chronili świat przed demonami i zachowali równowagę między Podziemnymi. Clary, wplątana w ten nowy świat, postanawia odnaleźć swoją matkę. Pomaga jej w tym Jace, jego przybrane rodzeństwo - Alec i Isabelle Lightwood oraz Simon, który przez przypadek się o wszystkim dowiedział. 

"- Czy ktoś raczy mnie poinformować, dokąd idziemy? - zapytał Simon.
- Do metra - odparł spokojnie Jace.
- Chyba żartujesz. Zabójcy demonów jeżdżą metrem?
- Tak jest szybciej niż samochodem.
- Spodziewałem się czegoś bardziej odlotowego. Na przykład furgonetki z napisem "Śmierć demonom" na boku albo..."

Od tej pory dziewczyna walczy z czasem, przeciwnościami losu i ludźmi, którzy od dawana nie powinni żyć. Jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Ona stała się zupełnie inną dziewczyną. W świecie wampirów, wilkołaków, faerie i czarowników dziewczyna ma masę przygód, a wszystko po to, aby odnaleźć swoją matkę.
Jednak w tym wszystkim wychodzą na jaw różne tajemnice.
W tym jedna dotyczy również Jace'a.
Gdy oboje je odkryją, ich życie nie będzie takie samo. Zaczną borykać się z nowymi problemami.
Jednak czy te będą dotyczyć ratowania świata?

the mortal instruments city of bones jace

"Kochać to niszczyć, być kochanym to znaczy zostać zniszczonym."

"Dary anioła" w zupełnie nowy sposób przedstawiają wampiry, wilkołaki i tym podobne, Muszę przyznać, że po tej lekturze bardzo wiele dowiedziałam się o tych stworzeniach, spojrzałam na nie z zupełnie innej perspektywy. Książka Cassie porywa w nowy świat i z niego nie wypuszcza. Obiecuję, że nie będziecie mogli przerwać czytania. Na każdej stronie coś się dzieje!
Świat ukazany jest z różnych perspektyw. Clary, która dopiero poznaje nowy świat, Jace, który się w nim wychował oraz Podziemni, którzy mają swoje prawa, zasady i poglądy na temat Przyziemnych oraz Nocnych Łowców.

Myślicie, że żyjecie w zwyczajnym świecie, bez żadnej magii? Bardziej mylić się nie możecie. Po przeczytaniu tej książki będziecie inaczej spoglądać na świat, który was otacza. Zaczniecie dostrzegać niezwykłe elementy, które w swojej książce umieściła pani Cassandra. Dajcie ponieść się fantazji! Poznajcie Clary, która stara się poznać nowy świat, przystosować się do niego, oswoić się z nim. Dziewczynę, która inaczej niż Nefilim patrzy na sprawy Podziemnych, ponieważ nie wychowywała się wśród nich. Która skrywa moc, o której nikt nie wie. Zakochajcie się w Jace'ie. Apodyktycznym i aroganckim chłopaku, który podbije serce fanek swoją osobowością. Czy uda mu się wyjść poza swoje mury obronne i jednak otworzyć swoje serce dla innych?

"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni."

Ta wyprawa zmieni wszystkich. Zarówno bohaterów, jak i was. 
Dołączcie do Nocnych Łowców i razem z nimi walczcie z demonami.
A może jednak będziecie woleli być Podziemnymi?
Decyzja należy do was!

Cóż jeszcze mogę rzec? Książkę polecam każdemu, bez wyjątku. Obiecuję, że owa książka doprowadzi was do śmiechu, smutku, płaczu i szczęścia. 
Jest to oczywiście fantasy, więc pewnie osoby, które w tym gatunku nie gustują, raczej po nią nie sięgną. Osoby, które nie przepadają za aniołami i demonami raczej też nie. Jednak ja polecałabym im przełamać się i spróbować z ową książką. To zupełnie inny świat. Chcecie poznać Świat Cieni? Nie jest on przeznaczony dla Przyziemnych. 
Początek będzie ciężki, ale kiedy zaczniecie czytać, nie będziecie chcieli skończyć. 

Seria Cassie "Dary anioła" jest popularna na całym świece. Podbiła serca milionów fanów. Zgromadziła w swoje szeregi Nocnych Łowców, Podziemnych i Przyziemnych. Na podstawie jej książek powstał film i serial. Grono fanów codziennie się powiększa. Cassie doczekała się wielu fanpage'ów. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tą serią.

"Nie możesz ratować innych, dopóki nie uratujesz siebie."

Podsumowanie

Tytuł: "Dary anioła. Miasto kości"
Autor: Cassandra Clare
Seria: "Dary anioła"
Tom: 1
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 507
Ocena: 5/5

wtorek, 21 czerwca 2016

"Syrena" autorstwa Kiery Cass



"Kahlen to syrena, która musi być posłuszna rozkazom wydawanym jej przez ocean. Jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie groźny dla ludzi. 
Akinli to zwyczajny człowiek - pełen ciepła, przystojny chłopak, dokładnie taki, o jakim od dawna marzy Kahlen. Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo, ale nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. 
Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca?"

Co zrobilibyście w obliczu śmierci? Błagalibyście o życie? O jeszcze jedną szansę? A jeśli taką możliwość byście dostali, przyjęlibyście ją, niezależnie od ceny? Nawet, jeżeli by to oznaczało zapłacenie ceny tak wysokiej, że niewiele ludzi by się na to zgodziło. Groza, strach, wyrzuty sumienia męczyły by was do końca.
Wybór należy do was. Przyjęlibyście ofertę czy byście ją odrzucili?

Kahlen jest jedną z trzech syren na służbie Matki Ocean. Żyją jak normalni ludzie. Mieszkają na lądzie, chodzą do sklepów, bawią się. Mogą robić, co tylko chcą.
Są tylko trzy zasady:
1. Nie odzywać się przy ludziach;
2. Nie zdradzać tajemnicy;
3. Zawsze odpowiadać na wezwanie Matki Ocean.
Kahlen nigdy nie narzekała na swój los. Pogodziła się z tym. Po prostu tak miało być. Służy wiernie, słucha się rozkazów, choć nienawidzi Matki Ocean, i dzielnie odlicza kolejne lata do końca służby.

"Wszyscy uważają, że śmierć to smutne zakończenie, ale to nieprawda. Gdyby tak było, każde życie byłoby tragedią."

Wraz z "siostrą" Miaką podróżują po całym świecie. Zwiedzają Włochy, Francję, Indie i wiele, wiele państw. Mają na to naprawdę wiele czasu, a pieniędzy im nie potrzeba. Bowiem nie muszą zaspokajać żadnych potrzeb. Nie muszą jeść, pić, spać, a nawet oddychać. Nigdy się nie męczą, a ich skóra jest niezniszczalna.

,,Czas leczył rany. Czas pomagał na wszystko.
Czas był też moim wrogiem''.

Jej życie jest zwyczajne, jak dla syreny, aż do dnia, kiedy poznaje Akinliego. Wtedy jej życie się zmienia. Po raz pierwszy buntuje się przeciwko woli Matki Ocean. Walczy za miłość, choć grozi jej to śmiercią. Nie poddaje się, bo już wie, że dla miłości zrobi wszystko.
Jak myślicie. Uda się jej być z wybrankiem serca? Czy może jednak pochłonie ją bezkresny ocean? Czy i tym razem miłość okaże się niezwyciężona?

pirates of the carribean on stranger tides gif
(źródło)

"Czy taka właśnie jest miłość? Wszystko niszczy? Czy to w ogóle jest miłość?"

Kiera Cass jest znana już z jednej serii - "Rywalki" (link). I tutaj muszę powiedzieć, że autorka bardzo mnie zaskoczyła. Gdy czytałam książkę, nie miałam wrażenia, że to właśnie ona pisała. Książki są napisane przez tego samego autora, ale nie wiedząc o tym, a czytając je, nie powiedziałabym tego.
Różnią się one również pod względem pisowni. Amy była bohaterką, którą stopniowo poznawaliśmy, odkrywaliśmy jej charakter, jej osobę. Kahlen jest otwarta, od razu wszystko o niej wiemy.
No i oczywiście dialogi. O ile w Rywalkach było ich całe mnóstwo (jak na książkę XD), tak "Syrena" jest bardziej opisowa. Muszę przyznać, że mi osobiście przez to trochę ciężej się ją czytało.

Co do samej książki. Jak już wspominałam, trochę za dużo opisów. Nie podobało mi się również takie "przeskakiwanie w czasie". Na jednej stronie masz jedno wydarzenia, a na następnej już sytuację za dziesięć lat. Mi osobiście trochę psuło fabułę. Choć faktycznie ciężko by było opisać całe sto lat... Jednak te przejścia występowały w niewielkich odstępach i o różne wartości lat.
Przyznam, iż jest to trochę uciążliwe w czytaniu.

Jeżeli myślicie, że to będzie kolejna książka, gdzie opisane są mityczne syreny, znane z tego, iż są to pół-kobiety, pół-ryby, to się mylicie. Pani Kiera ukazuje zupełnie nowy obraz syren! Osobiście nazwałabym je nimfami wodnymi. Pływającymi w wodach, stającymi na powierzchni wody kobietami o zabójczych i zwodniczych głosach. Jeżeli chcecie poznać nowe oblicze syren, serdecznie zapraszam do lektury!

Książkę tę osobiście polecam młodzieży, oraz osobą które lubią ciągnącą się akcję. Jak już pisałam wyżej, w książce przez dość długi okres nie ma dialogów, co trochę zniechęca w pewnym momencie. Jednak sama fabuła jest interesująca. Poznajemy losy Kahlen, które jest trzecią z syren. Do skończenia służby został jej jeszcze długi okres czasu. Już w pierwszych stronach poznajemy jej osobowość i pragnienia. Można z niej czytać, jak z otwartej księgi, Nie ukrywa swoich myśli czy charakteru. Jest po prostu sobą. I dzielnie brnie przez swoje nowe życie.

,,Czasem trzeba ulżyć cierpieniu, a nawet wykrzyczeć je, bo jeśli tego nie zrobisz, spustoszy cię.''


Podsumowanie


Tytuł: "Syrena"
Autor: Kiera Cass
Seria: -
Tom: 1
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 391
Ocena: 2,5/5

piątek, 17 czerwca 2016

"Dar Julii" autorstwa Tahereh Mafi

Podobny obraz

"Julia już wie, że tylko ona może zatrzymać Komitet Odnowy. Ale aby go pokonać, potrzebuje kogoś, komu nigdy nie potrafiła zaufać - Warnera. Podczas współpracy z nim przekona się, że nie wszystko, co wie o nim i o Adamie, jest prawdą."

Potrafilibyście pokonać przeciwności losu? A jeśli się okaże, że jesteście stworzeni do większych celów? Podołalibyście wyzwaniu, kiedy wszyscy na was liczą, a najmniejszy błąd kosztował by was najwyższą cenę? Ile bylibyście w stanie poświęcić, aby zrobić to, co należy?

Julia wraz z ocalałymi nie ma gdzie się podziać. Po bitwie zostają rozdzieleni. Obie strony nie wiedzą, że ta druga żyje. Dlatego dziewczyna postanawia się nie zatrzymywać. Iść dalej, mimo wszystko, a gdyby nadarzyła się okazja, spróbowałaby odnaleźć przyjaciół.

"Najwięcej dowiadujemy się o ludziach właśnie wtedy, kiedy czasy są ciężkie."

Jednak czy będzie to takie łatwe?
Wszyscy szukają tych, którzy przetrwali. Adam wraz z innymi gdzieś zniknął. A ona ukrywa się tuż pod nosem wielkiej organizacji, a pomoc ofiarowuje jej największy wróg. Osoba, której nie ufa.
Warner, ku jej zaskoczeniu, pomaga jej. Znalazł także ocalałych z Punktu Omega, a po jej długich naleganiach, sprowadził ich tam, gdzie była ona.
Zaczynają się wielkie przygotowania.
Wszyscy są zagubieni, nie są do końca pewni, co powinni dalej zrobić.
Poddać się? Czy może walczyć?
Oto właśnie jest pytanie.
I wtedy los wszystkich bierze w swoje ręce Julia i przejmuje dowodzenie.
Wraz z Adamem i Kenjim opracowują strategie i plany.

"-ZAMORDUJĘ cię...
 – Nie – mówi, celując we mnie palcem. Znowu się cofa. – Niedobra Julia. Nie lubisz zabijać ludzi, pamiętasz? Jesteś temu przeciwna, pamiętasz? Wolisz rozmawiać o uczuciach, o tęczach..."


Wszyscy ćwiczą swoje moce, doskonalą je.
A moc dziewczyny jest znacznie większa, niż zdawało się na początku.
Julia nie poddaje się. Bo tym razem chce walczyć. Tym razem się nie podda.
Ona idzie po zwycięstwo.

"Strach nauczy się mnie bać."


(źródło)

"Dar Julii" to ostatnia już książka wspaniałej serii Tahereh Mafi. Muszę powiedzieć, ze pewnym bólem ją czytałam. No bo: "Jak to już koniec. To niemożliwe." Nie mogłam się z tym pogodzić. Nie chciałam żegnać nikogo. Julii. Adama. Kenjiego. Punktu Omega. A nawet samego Warnera.
A jednak choć to ostatni tom, nie zawiodłam się. Myślałam, że autorka pociągnie dalej wszystko z poprzednich części. Jakże bardzo się myliłam!
Książka na każdej stornie nas zaskakuje! Wielkie brawa dla autorki za taką książkę i za to, że wytrwała do końca.

"Dar Julii" to książka, którą przeczytacie i nawet nie będziecie wiedzieć kiedy. Wspaniale się ją czyta. A jakże wspaniale się patrzy, jak bohaterowie się zmieniają.
Pamiętacie nieśmiałą Julię?
Pod wpływem wydarzeń przechodzi kompletną metamorfozę! Jest odważna, pewna siebie. Wychodzi na przeciw każdemu problemowi, który odważy się stanąć na jej drodze. Chcesz jej rozkazywać? Lepiej zacznij od razu uciekać.

"- Hej, ehm, przepraszam, że zawracam ci głowę, ale szukam przyjaciółki - mówi. - Nie widziałaś jej? Taka drobna, ciągle płacze, dużo mówi uczuciach...
- Zamknij się, Kenji.
- Czekaj! - woła. - To ty."

Z Adamem natomiast jest gorzej. Zamknął się w sobie i... no cóż. Można by rzec, że ma w sobie trochę więcej agresji. Wszystkie bitwy, to, co się wydarzyło odcisnęły na nim piętno. W pewien sposób go złamały.
Zaś Warner Julia miała na niego cudowny wpływ, a spod jego skorupy wychodzi zupełnie nowy człowiek. Jednak tutaj pozostawiam wam odkrycie tajemnicy...

Książkę polecam wszystkim, tak jak jej dwie poprzednie części. Osoby, które mają dwa tomy, a zwlekają z trzecim muszą natychmiast udać się do najbliższego sklepu z książkami i ją nabyć! Nie można tak po prostu przerwać czytania!
Na zakończenie dodam, że seria zakończyła się w dość niecodzienny sposób. Jest to jakby zakończenie otwarte. Możecie sami sobie wyobrazić, co się wydarzy dalej. No i oczywiście pozostawia nadzieję, że pani Tahereh postanowi kiedyś wrócić do starej serii...
Miłej lektury!

"Ale choć poznamy przyszłość i poznaliśmy już przeszłość, nigdy nie poznamy teraźniejszości."


Podsumowanie

Tytuł: "Dar Julii"
Autor: Tahereh Mafi
Seria: "Dotyk Julii"
Tom: 3
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 383
Ocena: 4,5/5

środa, 15 czerwca 2016

"Rywalki" autorstwa Kiery Cass


"Nigdy nie zazdrościłam szlachetnie urodzonym. Nie pragnęłam zostać wybrana. I nie chciałam brać udziału w konkursie, w którym stawką jest małżeństwo z księciem..."

Uważacie, że człowiekiem może kierować przeznaczenie? Musi się wydarzyć jedna rzecz, czasami dobra, czasami zła, aby osoba podążyła właściwą ścieżką. Myślicie, że coś takiego w ogóle może być możliwe? A co, jeżeli przeznaczenie, które jest dla was napisane, wcale wam się nie podoba? Zwłaszcza, że psuje wszystkie wasze plany, związane na przyszłość. Po prostu w jednej chwili wszystko się zmienia. Otoczenie, ludzie, zachowanie. Potrafilibyście odnaleźć się w nowej sytuacji? W nowym życiu?

America jest Piątką. Wychowuje się w normalnej, kochającej rodzinie. Ma wszystko, czego by chciała od życia - rodzinę oraz chłopaka. Nie przeszkadza jej, że często jest bardzo ciężko. Nie narzeka na biedę i doskwierający głód. Wychowuje się w szczęściu i to jej w zupełności wystarczy.
A jednak pewnego dnia jej świat ma się zmienić.
Do każdej rodziny, która spełniała kryteria, przyszedł list z formularzem. W tym roku miały odbyć się Eliminacje. Jest to kultowe wydarzenie, w którym udział chcą wziąć wszystkie dziewczęta. Wszystkie, oprócz Amy.

"35 dziewczyn. Jedna korona."

Z każdego stanu będzie wylosowana jedna dziewczyna. Dziewczęta mają powalczyć o wyjątkową nagrodę - rękę księcia Maxona.
Jej matka jest zachwycona. Ona niechętna.
Nie pragnie być bogata. Nie pragnie księcia za męża. Po co jej książę, skoro już ma swojego wybranka serca?
A jednak dziewczyna zgadza się wysłać formularz.
Choć jest przekonana, że na pewno nie wylosują jej nazwiska. Przecież setki dziewcząt z tego samego stanu również ma zamiar się zgłosić. Jakie może być prawdopodobieństwo tego, że to akurat jej nazwisko będzie zwycięskie?
Ku jej zaskoczeniu to właśnie ona zostaje wylosowana.
A jednak pomimo wcześniejszej niechęci, z przyjemnością wyjeżdża. Chce uciec od nagonki myśli, oraz nieprzyjemnych wspomnień. Domyślacie się, jakich?

"W moich marzeniach wszystko układało się idealnie.
W moich marzeniach wszyscy byli szczęśliwi..."

W końcu trafia do pałacu, gdzie czuje się jak ptak zamknięty w klatce. Jednak pragnie to wytrzymać. Ponieważ jej rodzinie to pomoże. Ponieważ ona będzie mogła być z dala od złych wspomnień. Ponieważ pragnie poukładać sobie parę spraw.
W końcu nadchodzi dzień spotkania z księciem. Od początku czuje do niego niechęć. Uważa go za rozpuszczone dziecko, które dostaje wszystko to, co chce. A całe te Eliminacje za zabawę. Czy jednak ma rację?

"To, co dla mnie wydawało się czymś niewiele lepszym od programu rozrywkowego w telewizji, dla niego było jedyną szansą na szczęście."

Dalsza część książki opisuje przygody Amy w pałacu. Dziewczyna jest bardzo zdeterminowana. Nie chce walczyć o rękę księcia, ale nie zamierza tak szybko opuścić tego miejsca. I pomimo wcześniejszej niechęci, zaczyna współczuć Maxonowi. Może jednak nie skończy się to tak, jak się spodziewa.

"- Jaka jest twoja rodzina?
- Co masz na myśli?
- Tak po prostu, twoja rodzina musi się bardzo różnić od mojej.
- Faktycznie - roześmiałam się. - No cóż, na przykład u mnie w domu nie nosi się korony przy śniadaniu.
- Jak rozumiem, w domu Singerów to zwyczaj zarezerwowany do obiadu?
- Oczywiście."



Muszę pochwalić autorkę za tę książkę. Na początku, kiedy przeczytałam opis byłam nią zainteresowana, choć w niewielkim stopniu. Nie była na szczycie mojej listy "Książek do kupienia". Jednak przez przypadek trafiła w moje ręce. I oto zaczęła się moja przygoda w Illéi. Byłam zachwycona chartem ducha Amy. Była nieugięta, choć delikatna. Postawiła sobie twarde cele i osłoniła się murami obronnymi.
Czy komuś uda się je pokonać?
Księciowi? Czy może pozostawionej miłości?

"Nie można zmienić przeszłości."

Kiera Cass zasłynęła z serii "Rywalki". Ma mnóstwo fanek. Możemy spotkać wiele fanpage'ów poświęconych właśnie jej twórczości. Zrzeszyła sobie miliony fanek na całym świecie. I cóż... również się do nich zaliczam. Na początku nie do końca zainteresowana, na końcu... pochłaniająca każdą stronę, chcąc dowiedzieć się jak najwięcej i jak najszybciej dalszego ciągu tego, co się wydarzy. Nie możesz po prostu przeczytać pierwszego tomu i na tym poprzestać. America zachwyca swoją osobowością. Sprawia, że chce się poznać ją do końca. Wiedzieć, jak postąpi.
Maxon nie ustępuje jej pola. To tajemniczy chłopak, któremu w pewien sposób trudno się otworzyć. Czy uda się to Amy?
Książkę polecam szczególnie dziewczyną. Nie ważne w którym wieku. Gwarantuję, że poczujecie się jak prawdziwe księżniczki.
Choć przecież każda z nas ma w sobie księżniczkę, prawda?
Serdecznie zapraszam do lektury!

"Mam tylko jedną starą radę, która ciągle pozostaje aktualna: bądźcie sobą."


Podsumowanie

Tytuł: "Rywalki"
Autor: Kiera Cass
Seria: "Rywalki"
Tom: 1
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 333
Ocena: 4,5/5

poniedziałek, 13 czerwca 2016

"Przebaczenie" autorstwa Lauren Kate


"Cam wie, co to znaczy być udręczonym. Żaden anioł nie zasłużył, by spędzić w Piekle tyle czasu, co on. A najnowszym wcieleniem piekła jest szkoła średnia, gdzie Lilith, dziewczyna, której nie umie przestać kochać, odbywa karę za jego grzechy.
Cam założył się z Lucyferem - ma piętnaście dni na przekonanie jedynej dziewczyny, która się dla niego liczy, by znów go pokochała. Jeśli mu się uda, Lilith powróci na Ziemię i będą mogli żyć razem. Ale jeśli mu się nie uda... w Piekle czeka szczególne miejsce, przeznaczone tylko dla niego.
Tik-tak."

Myślicie, że potrafilibyście przebaczyć. osobie, która zraniła was wiele lat temu? Osobie, przez którą przytrafiają wam się wszystkie nieszczęścia w życiu, przez którą nie możecie zaznać normalnego życia, bo z góry jest skazane na niepowodzenie.A to wszystko przez głębokie uczucia dwóch osób. Może jednak miłość bywa również okrutna i nie potrafi przebaczać?
A co jeśli ukochana nienawidzi cię już przez tysiąclecia, z każdą minutą nienawidząc cię coraz bardziej? Co z myślą, że to wszystko twoja wina?
Czy miłość przezwycięży i tę przeszkodę?

Cam jest upadłym aniołem, pod służbą Lucyfera. Był mu posłuszny, nie wierzył w szczęście, ani nawet w miłość, bo ta dawno temu odeszła...
A jednak wiarę przywracają mu Luce i Daniel, którzy po stuleciach pokonali przeznaczenie i mogli wreszcie być ze sobą. 

"Przed wielu laty zaakceptował swoje przeznaczenie, ale teraz, po raz pierwszy od tysiącleci, wyobraził sobie coś innego."

Wtedy chłopak zaczyna się zastanawiać czy i on nie mógłby zaznać miłości.
Tej sprzed wielu, wielu lat.
Dowiaduje się, że jego ukochana, która żyła trzy tysiąclecia wcześniej wcale nie poszła do nieba. Trafiła do Piekła, królestwa Lucyfera.
Chłopak nie wytrzymuje.
Postanawia o nią zawalczyć. Zakłada się z samym Szatanem o jej wolność. Jeśli wygra - ona do niego wróci. Jednak jeśli przegra - on będzie musiał dołączyć na wieczną służbę do Lucyfera.

"- Co musiałbym zrobić, żebyś ją uwolnił? Zrobię cokolwiek."

Jedyne, co Cam musi zrobić, to przekonać Lilith do miłości do niego w piętnaście dni.
Niby proste, skoro kiedyś ich miłość wznosiła się pod niebiosa, prawda?
A jednak nie jest tak kolorowo. Zranione serce dziewczyny nienawidzi Cama, mimo, że go nie pamięta, Dziewczyna instynktownie się od niego odsuwa, jest na niego wściekła. Nie ma zamiaru z nim rozmawiać.

"Mam nadzieję, że będę żyła tysiąc lat i będę miała tysiąc córek, by zawsze żyła kobieta, która będzie przeklinać twoje imię."

Chłopak jednak się nie poddaje.
I kiedy wreszcie zaczyna powoli przebijać się przez jej mury obronne, pojawia się najmniej spodziewany zawodnik.
Nieco komplikuje to sprawę.
Cam walczy do samego końca, do ostatnich sekund zakładu. Pomaga mu fakt, że kiedyś bardzo dobrze znał Lilith.
Czy mu się uda? Przebije się przez skorupę nienawiści, którą otoczyła się dziewczyna, aby na nowo otworzyć jej serce na miłość?

Wyświetl zdjęcie w pełnym rozmiarze

Lauren Kate jest znaną pisarką. Większość osób zna ją z serii "Upadli". Cóż... "Przebaczenie" jest jakby odgałęzieniem owej serii. Opisuje po części wydarzenia, jakie miały miejsce po Luce i Danielu. A jednak ta książka jest napisana z innej perspektywy. Chłopaka, który stracił nadzieję na miłość, a gdy tamta dwójka sprawiła, że znów ją odzyskał, nie zamierzał jej tracić. Za wszelką cenę chciał odzyskać utraconą miłość, pomimo tego, co go czekało po przegranej.
Wierzył, że mu się uda.
I właśnie ta wiara dała mu siłę napędową.
A kiedy ruszył, nie zatrzymał się. 
Cam mimo wszystkich przeciwności losu i trudnością nie wycofał się, choć miał taką możliwość. Do ostatnich sekund wierzył, że uda mu się.
Jak myślicie? Wygrał czy przegrał?
Aby uzyskać informację, zapraszam do lektury!

"Przebaczenie" jak już wcześniej wspominałam, jest małym dodatkiem do "Upadłych". Jednak nie przejmujcie się, jeżeli nie czytaliście tej serii. Autorka uwzględniła taką możliwość, dlatego do niektórych wątków dała krótkie wyjaśnienie, nawiązujące do wydarzeń z "Upadłych", pięknie to wkomponowując w całą treść książki. Czytając nie macie wrażenia, że nie wiecie, o co chodzi i, że czytacie serię dopiero od połowy.
Jest to książka typu "niby dodatek, ale oddzielna akcja".
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie czytałam "Upadłych", a jednak przebrnęłam przez "Przebaczenie" i dzięki tym krótkim wtrąceniom wiedziałam, co takiego działo się wcześniej, że ma to wpływ na wydarzenia w obecnej książce. 
A może owa lektura zachęci was do zapoznania się z całą serią "Upadli"?
Muszę przyznać, że po "Przebaczeniu" nabrałam chęci, aby pogłębić swoją wiedzę na temat upadłych aniołów.
Serdecznie ją polecam młodzieży. Musicie ją przeczytać!
A fani, którzy mieli już styczność z "Upadłymi", koniecznie muszą sobie dokupić ten dodatek!
Życzę wam miłej lektury. Nie zawiedziecie się. 

"Każda historia posiada mroczną stronę"

Podsumowanie

Tytuł: "Przebaczenie"
Autor: Lauren Kate
Seria: "Upadli"
Tom: -
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 385
Ocena: 3,5/5

niedziela, 12 czerwca 2016

"Sekret Julii" autorstwa Tahereh Mafi


"Nareszcie wiem, co muszę zrobić, wreszcie jestem gotowa pomóc, wreszcie mam wrażenie, że może tym razem będę w stanie utrzymać swoją moc pod kontrolą, i muszę spróbować. Więc cofam się chwiejnie.
Zamykam oczy.
I daję z siebie wszystko.
Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla ludzi o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu..."

Czy człowiek potrafiłby być taki sam po traumatycznych wydarzeniach? Obrazy, które ujrzał, sytuacje w których uczestniczył, spustoszenie, którego musiał dokonać... To wszystko na pewno wywiera na nas ogromne emocje. Jedni je wytrzymują, drudzy zadręczają się do końca życia. A jednak, czy do końca można siebie nienawidzić za popełniony czyn, którego nawet nie byliśmy świadomi. Czy przekleństwo może okazać się darem, który nie niszczy tylko ratuje?

Julia wraz z Adamem, swoją pierwszą miłością, uciekają z Komitetu Odnowy. Po długim planowaniu wreszcie im się to udaje. Jednak staje przed nimi jeszcze jedna przeszkoda - Żołnierze i sam Warner, który chce odzyskać swoją własność. 
Jednak nie to jest teraz jej największym zmartwieniem. 
Julia trafia do miejsca, gdzie przebywają ludzie tacy sami, jak ona - ze szczególnymi zdolnościami. Wreszcie nie czuje się wyobcowana i dziwna, wreszcie pozwala sobie na myśl, że jest normalna. 
A jednak dalej się siebie boi.  Obawia się o otaczających ją ludzi, boi się, że zrobi im krzywdę.
Kiedy pozwala sobie na spokój, sytuacja znów się komplikuje. Nic może być tak łatwo, prawda?
Niestety względnie bezpieczne miejsce, jakim jest Punkt Omega, okazuje się nie tak do końca bezpiecznym miejscem.

"Jest już za późno, żeby się wycofać"

Muszą spotkać się z osobą, której najmniej spodziewali się w takim miejscu.
Nie wszystko jednak idzie zgodnie z ich planem.
A jednak i są plusy. Udało im się schwytać zakładnika, który może być cenny.
W Punkcie Omega zaczynają się z nim rozmowy. Wszyscy pragną się czegoś dowiedzieć. Jakiejkolwiek informacji, która by im pomogła,
A jednak jedyną osobą, z którą chce rozmawiać, jest Julia.
Wiele czasu razem spędzają. Jej to nie odpowiada. Jego to bawi.
Nawiązuje się między nimi lekka nić porozumienia, choć dziewczyna dalej go nienawidzi.

"Piekło jest puste
wszystkie diabły są tu"

Wtedy właśnie wychodzi na jaw, że Warner nie do końca jest zwykłym człowiekiem.
Czy to możliwe? Jak zareaguje na to Julia, której to po części dotyczy?
I oto po raz drugi wali jej się świat.
Podczas planowanego ataku na Komitet Odnowy nie wszystko idzie tak, jak powinno. Porażka wisi w powietrzu.
Jednak to nie koniec.
Czy mają dokąd wrócić? Jaki skutek będzie miała dla nich taka decyzja?


(Źródło)


"Sekret Julii" to dobrze napisana kontynuacja "Dotyku Julii". Dostarcza nam więcej informacji o Adanie jak i o Warnerze, Dowiadujemy się o ich przeszłości. I może więcej ich łączy, niż dzieli?
Bardzo mi się podobało to, iż autorka postanowiła bliżej przedstawić nam Warnera.Opisuje, jak wyglądało jego dzieciństwo i obecne życie. Dzięki temu dowiadujemy się, dlaczego zachowuje się ozięble, sztywno. I jak każdy ma wiele tajemnic. 
Oczywiście te wydarzenia miały również wpływ na Adama. Czy zmiana otoczenia i informacje, które dostaje zniszczą go czy dadzą siłę napędową?
Drugi tom owej serii nie ustępuje w niczym pierwszemu. I choć obie części są cudowne, moje serce pozostaje przy "Sekrecie Julii".

Drugi tom zawiera już więcej akcji oraz wydarzeń, które mają doprowadzić do odnowy świata. Tutaj mamy więcej informacji na temat tego, jak po klęsce wygląda świat. W tę lekturę zagłębicie się na pewno! I jeżeli myślicie, że to nie będzie to samo, co pierwszy tom, mylicie się i to bardzo! "Dotyk Julii" oddziałuje na emocje. "Sekret Julii" je niszczy. Gwarantuje wam wspaniałą lekturę i zarwane noce!

"- Książki łatwo jest zniszczyć - mówi - Ale słowa żyją tak długo, jak długo ludzie je pamiętają."

I oczywiście jak zawsze polecam tę książkę każdemu, kto miał już styczność z pierwszym tomem. Nie zawiedziecie się nią! Na każdej stronie coś się dzieje, nie będzie chwili oddechu!
Ta książka zawiera prawie wszystkie odpowiedzi na pytania, które z pewnością mieliście po "Dotyku Julii", dlatego koniecznie musicie ją przeczytać. 
I tak, jak pisałam w recenzyj pierwszego tomu (link), dalej podziwiam Julię. 
Spodziewałam się, że gdy wreszcie uda jej się uciec z Komitetu Odnowy, załamie się. Bardzo się myliłam. Dziewczyna znajduje w sobie wolę walki i pewność siebie. Przechodzi transformacje z nieśmiałej i posłusznej dziewczyny w osobę, która jest w stanie poświęcić się za innych. Wielki plus dla niej za to. 
Zaś drugi plus dla pani Tahereh za to, że po tomie pierwszym nie straciła swojego kunsztu i dalej wytrwale dostarczyła nam dreszczyku emocji. 

"Oni chcą mnie znaleźć Ja znajdę ich pierwsza"

Podsumowanie

Tytuł: "Sekret Julii"
Autor: Tahereh Mafi
Seria: "Dotyk Julii"
Tom: 2
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 437
Ocena: 5/5

sobota, 11 czerwca 2016

"Obsesja" autorstwa Jennifer L. Armentrout


"Hunter to bezlitosny zabójca. Departament Obrony trzyma go w garści, bo jest naprawdę niebezpieczny. Chcą, by zabijał tylko na ich rozkaz. Hunter właściwie lubi swoją robotę. Do czasu, kiedy trafia mu się zlecenie, jakiego do tej pory nie miał - chronić. Serena Cross nie uwierzyła swojej przyjaciółce, że syn potężnego senatora nie jest człowiekiem. Kto by uwierzył? Ale kiedy staje się świadkiem morderstwa dokonanego przez obcego, zostaje równocześnie wciągnięta do świata, w którym morduje się, by zachować jego sekrety.
Hunter wkrótce złamie wszystkie zasady, według których żył, przeciwstawi się swoim mocodawcom tylko po to, be Serena była bezpieczna. Ale czy to obcy i rząd są największym zagrożeniem? A może to on sam?"

Czy miłość może pokonać wszystkie przeszkody? Religia, kultura, tradycja czy też rasa mogą stanąć jej na drodze? Miłość, która w ogóle nie powinna zaistnieć może być bezpieczna? A jeśli nie, to czy warto zagłębiać się w takie uczucie, skoro może przynieść tylko kłopoty, niebezpieczeństwo, a nawet śmierć? A jednak, mimo przeciwności losu, dwóch różnych kulturach i charakterach, bohaterowie "Obsesji" znajdują wspólny język. Połączyło ich uczucie, za które warto zabić. 

Serena jest zwykłą 23-letnią kobietą. Prowadzi normalnie życie - ma prace, mieszkanie oraz przyjaciółkę, z którą czasami wychodzi do klubu. Jednak jej życie zmienia się diametralnie w mgnieniu oka. Po jednej z rozmów z Mel, dziewczyna dowiaduje się rzeczy, których zwykły człowiek nie powinien wiedzieć, a jednak są to tak absurdalne wiadomości, iż Serena nie wierzy swojej przyjaciółce.

"- Serena, wiem, co powiedziałam, i powtarzam, Phillip nie jest człowiekiem."

I to był błąd.
Jeszcze tego samego dnia dziewczyna jest świadkiem morderstwa, jednak nie dokonanego przez człowieka... Teraz grozi jej niebezpieczeństwo. Nad jej głową wisi wyrok śmierci. I właśnie wtedy pojawia się on - przysłany przez DOD, arogancki, apodyktyczny i przystojny Hunter. Jego zadaniem jest chronić Serenę przed zabójcami. Zabiera ją do swojego mieszkania, gdzie względnie są bezpieczni. 
W tym momencie zaczyna się pojawiać iskra namiętności. Ciągłe kłótnie między obojgiem zbliżają ich do siebie. Oboje nie lubią przegrywać i się poddawać. 
Jednak sprawy się komplikują, kiedy przeciwko nim występuje również DOD, którego zdaniem uciszenie kobiety będzie najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu. 
Właśnie wtedy Hunter się buntuje.
Dla miłości zaryzykował. Dla miłości zabijał. Chronił Serenę przed każdym. Nie ważne po której stornie stał.
Chłopak sam tego nie rozumie. Takie uczucia są dla niego nowe, Sam nie wiedział, że jest do nich zdolny. Kiedy jednak uświadamia sobie, że nosi to nazwę: "Miłość" nie zamierza jej stracić.
Poleje się dużo krwi, aby ona była bezpieczna.

" Nie chodziło o to, że byłem od nich silniejszy. Luksjanie byli równymi przeciwnikami. Ja po prostu walczyłem inaczej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie chodziło o starą jak świat walkę między Luksjanami i Aumianami. Nie walczyłem, by zdobyć energię lub się wyżywić. Nie walczyłem, bo mi kazano.
Walczyłem o Serenę"


Książkę polecam szczególnie osobą, które miały już styczność z dziełami Jennifer. Można by rzec, że jest to mały dodatek do serii "Obsydian". Książka szczególnie dla młodzieży. Gatunek to oczywiście fantasy z dużym dodatkiem science fiction.
Cóż... powiedziałabym, że odradzam tę książkę osobą, które nie lubią czytać o kosmitach, ale wiedząc po sobie wiem, że warto po coś takiego sięgnąć. Nigdy nie czytałam książki o takiej tematyce i na początku sceptycznie do tego podchodziłam. Jednak kiedy zaczęłam - nie mogłam przestać. Ogromy plus dla pani Jennifer za tę książkę, która została napisana w taki sposób, że nie czuje się tak bardzo klimatów obcych. Przedstawiła istoty pozaziemskie w zupełnie inny sposób, niż widzimy to w filmach.
Więc może twój sąsiad czy najlepszy przyjaciel jest kosmitą?

"Na świecie nie było tylko bieli i czerni. Pośrodku było jeszcze wiele odcieni szarości"

Podsumowanie

Tytuł: "Obsesja"
Autor: Jennifer L. Armentrout
Seria: -
Tom: 1
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 391
Ocena: 3,5/5

piątek, 10 czerwca 2016

"Dotyk Julii" autorstwa Tahereh Mafi

Znalezione obrazy dla zapytania dotyk julii

"Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha."

 Życie w trudnych warunkach stawia przed nami wiele wyzwań. Jest ich jeszcze więcej, kiedy nie jesteś taki, jak wszyscy dookoła. Odmienność sprawia, że nie możesz normalnie dorastać czy żyć. To może zniszczyć lub dać siłę do walki.
Jak ludzie zachowają się, kiedy wszystko, przed czym ostrzegali naukowcy: zanieczyszczenie środowiska, głód, bieda, wreszcie nadejdą? Jak ludzie będą żyć? Czy ktoś odważy się to naprawić?

Poznajemy Julię, już na początku książki, gdzie informuje, jak wygląda jej obecne życie, Została wywleczona z domu i przywieziona do jednego z ośrodków Komitetu Odnowy - organizacji, która ma pomóc ludziom po wyniszczeniu świata. Obecnie jej życie składa się z czterech ścian pomieszczenia, w którym przebywa. Jedynym powiernikiem tajemnic, osobą, z którą może porozmawiać i zwierzyć się jest niewielki notes, który kiedyś zabrała. Tam zapisuje wszystkie swoje myśli, marzenia i pragnienia. Jest jedynym, co jeszcze trzyma ją przy zdrowych zmysłach.

"Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia"

A jednak wszystko zmienia się, kiedy ludzie z Komitetu Odnowy postanowili jej przydzielić współlokatora - Adama. Choć na początku jest im ciężko, znajdują w końcu wspólny język.
A jednak piekło ma się dopiero rozpętać.
Julia poznaje Warnera, który chce wykorzystać jej potencjał do własnych celów. Zabiera ją do siedziby głównej Komitetu Odnowy, gdzie Julia zaczyna nowe życie.
A jednak teraz jej pragnieniem jest ucieczka.

"Jestem przygotowana na niewyobrażalny koszmar, jednak rzeczywistość jest jeszcze gorsza."

Czy jej się to uda? Pokona przeciwności losu? Jak dalej potoczy się jej historia z rozumiejącym ją Adamem i pragnącym jej mocy Warnerem? 

"Dotyk Julii" To niezwykła książka. Ukazuje świat w dość niedalekiej przyszłości. Opisuje krajobraz, który niedługo może zapanować w rzeczywistości. Już teraz zmagamy się z głodem na świecie, globalnym ociepleniem i tego typu rzeczami. Tahereh Mafi opisuje świat, w którym będziemy żyć, jeżeli nic z tym nie zrobimy. 
Autorka wykreowała ten świat, dzięki niezwykłemu zabiegowi. Poznajemy go z punktu widzenia różnych postaci. Na początku przedstawia życie Julii, potem poznajemy realia życia na zewnątrz oraz kontrastujący z tym budynek Komitetu Odnowy i sam Warner. Tahereh ujęła również życie codziennych, zwykłych ludzi, walczących o przetrwanie, a uosabia to Adam. Oczywiście są jeszcze inne postacie, które nam ten obraz przedstawiają ze swojego punktu widzenia, dzięki czemu mamy pełną przejrzystość rzeczywistości, w jakiej się znajdujemy. 

"Dotyk Julii" To książka, którą po prostu trzeba przeczytać. Kusi, łapie w swoje sidła i nie wypuszcza. Muszę tutaj pochwalić niezwykły styl pisarski. W żadnej książce jeszcze się z czymś takim nie spotkałam i jestem miło zaskoczona, bo jest to coś, co wiąże się tylko i wyłącznie z tą autorką. Moim zdaniem ogromnym plusem jest również użycie przez autorkę przekreślanie zdań. To w pewien sposób pomaga nam bardziej zrozumieć główną bohaterkę.

"Zostaję pochwycona przez przeciwne prądy chaosu, tak bardzo pragnę tak bardzo pragnę tak bardzo pragnę  być blisko, tak bardzo pragnę być daleko. Nie wiem, jak się od niego odsunąć. Nie chcę się od niego odsunąć. Nie chcę, żeby się mnie bał."

Książkę polecam każdemu. Według mnie jest idealna zarówno dla młodzieży, jak i osób dorosłych. Jest to powieść fantasy mieszanej z science fiction.
Odradzam ją jednak osobą, które przez wzbogacenie fabuły odrobiną fantasy, nie będą mogły dokładnie zagłębić się w lekturę i realia ukazane w niej. W końcu nie wszyscy lubią książki, które są oderwane od rzeczywistości i nie są ukazane w sposób codzienny. 
Osobiście uwielbiam tego typu książki i przeczytałam ją z największą przyjemnością. Od razu zachwyciłam się Julią, która mimo przeciwności losu, wykazała się odwagą i wytrwałością. Muszę przyznać, że podziwiam ją za to, że się nie złamała i walczyła do końca. Wierzyła w swoje racje i nikt nie mógł zmusić jej do zrobienia czegoś w brew własnej woli. Jest to dziewczyna, którą życie nie potraktowało łagodnie, a jednak odnalazła się w świecie. Ta książka pochłonęła mnie bez reszty. Była to moja pierwsza książka i nigdy jej nie zapomną. Polecam bardzo serdecznie.

"Mój dotyk zabija Mój dotyk to moja siła"

Podsumowanie

Tytuł: "Dotyk Julii"
Autor: Tahereh Mafi
Seria: "Dotyk Julii"
Tom: 1
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 330
Ocena: 5/5