środa, 5 października 2016

"Klejnot" autorstwa Amy Ewing

Znalezione obrazy dla zapytania klejnot amy ewing

"Dziś po raz ostatni jestem Violet Lasting."

Nie każdy człowiek ma tę swobodę decydowania o swoim życiu. Na to szczęście zasługują tylko nieliczni. Lecz kto się do nich zalicza?

Violet to młoda dziewczyna, która cztery lata temu została zabrana od rodziny. Dlaczego?
Została zdiagnozowana jako surogatka. Do tej grupy należą tylko nieliczne dziewczęta. I tylko te urodzone na Bagnie. Każdy musi przejść badania, a ukrywanie się grozi śmiercią.
Zastanawiacie się, po co to wszystko?
Otóż arystokraci, najważniejsze osoby w całym mieście. Rządy należą do niech. Wszystkie decyzje związanie z miastem podejmują oni. Mają największą władzę.
Jednak mają jedną słabość. Mianowicie nie mogą mieć dzieci.
Właśnie do tego potrzebują surogatek.
Uwaga, tu nasuwa się kolejne pytanie: Dlaczego akurat te konkretne, przebadane dziewczęta?
Związane jest to z umiejętnościami, które posiadają. Ale ciii... resztę musicie doczytać ;)
Tak więc wracając do tematu Violet. Ostatnie cztery lata spędziła w Bramie Południowej. Tam właśnie jest przygotowywana do swojej przyszłej roli. Uczy się, jak skutecznie wykorzystywać swoje niezwykłe umiejętności. Jest również szykowana do Aukcji.

"Wolność ma swoją cenę"

To właśnie na Aukcji arystokracja może kupić sobie surogatkę. Tylko jedną na jeden dom. 
Jednak kupować mogą tylko arystokraci z Klejnotu i pomniejsze domy z Banku. 
Surogatek jest łącznie 200. Każda od teraz jest tylko numerem, który określa jej wartość. Im wyższy numer, tym surogatka jest cenniejsza. Violet od teraz jest 197.

"Oto nadszedł ostatni dzień istnienia Violet Lasting"

Dziewczęta z każdej z czterech Bram wyrusza w podróż do Klejnotu, gdzie czekają na nie dwórki, aby odpowiednio przygotować surogatki do prezentacji. 
I tak oto nadchodzi chwila końca wolności. Z momentem wyjścia Violet na scenę wszystko się zmienia. 
Czuje się okropnie z myślą, że jest licytowana jak jakieś zwierze.
Ale w końcu już nie ma żadnych praw. Od teraz należy do Diuszesy Jeziora.
Dodam, iż nie jest to za uprzejma osoba. Szczerze od pierwszego momentu ją znienawidziłam. A moja wrogość do niej pogłębiała się z każdą chwilą przebywania w pałacu.
Ale wracając do tematu. 
Violet zaczyna nowe życie. Od teraz mieszka w pałacu. 
Marzenie każdego z nas, prawda?
Jednak za tym opływającym luksusem i bogactwem budynku już nie jest tak przyjemnie.
Violet jest trzymana pod kluczem. Skrupulatnie badana i zmuszana do zwiększania swoich niezwykłych umiejętności, co czasem kończy się źle. 
Dlaczego tak bardzo zależy Diuszesie na czasie?
Z każdą chwilą jest jeszcze gorzej, a wolność jest coraz dalej. 
I właśnie kiedy dziewczyna traci nadzieję, pojawia się ON.
Nieziemsko przystojny Towarzysz, który jako pierwszy zdaje się nią interesować.

"- Naprawdę chciałbym cię zapomnieć - oznajmia. "

Kiedy dziewczyna zaczyna się poddawać, pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony. Jak wysoką cenę będzie musiała zapłacić dziewczyna za wolność? I czy w tym świecie w ogóle można mówić o wolności?
Violet zamierza to sprawdzić.

"Nadzieja to cudowna rzecz (...). A jednak nie doceniamy jej, póki nie zniknie."

Znaleziony obraz
(źródło)


No i wreszcie przechodzimy do podsumowania tejże książki. Jest to dość ciekawa i interesująca pozycja jako lektura. Przyznać muszę, że jeszcze z takim typem książki i z takim tematem nie miałam do czynienia. I własnie dlatego opis książki nie zachęcał mnie po jej sięgnięcie. Jak to się więc stało, że znalazła się na mojej półce? Otóż popełniłam jeden z grzechów książkoholika. Ale nie mogłam się oprzeć! Ta okładka jest taka cudowna! Wreszcie nadarzyła się okazja, aby ją zdobyć, bowiem Wydawnictwo Jaguar udostępniło wydarzenie, gdzie można było zgarnąć ową książkę. I proszę! Oto jest! A skoro znalazła się na półce, to nie można jej nie przeczytać.
Sięgnęłam po nią, kiedy miałam wolną chwilę.
I wreszcie przechodzę do sedna (Tak, tak. Wiem. Za dużo gadam)
Czego się nie spodziewałam? Przez myśl by mi nie przeszło, że wciągnie mnie. Historia Violet urzekła mnie do tego stopnia, że zaczęłam jej naprawdę współczuć i z zapartym tchem czytałam o dalszych jej losach.
A uwierzcie mi. Atrakcji jej nie brakowało.

Książka jest lekka, więc szybko i łatwo można ją przeczytać. Co prawda w pierwszej części zbyt wiele się nie dzieje. Opisane jest życie Violet w pałacu Diuszesy Jeziora.
Ale nie zniechęcając was. Oczywiście jest mnóstwo pomniejszych i ciekawych, a czasami nawet śmiesznych incydentów, dzięki którym ta książka nie jest tak nudna, jakby się mogło wydawać.

Zapraszam więc do lektury. Książka, jak już wspominałam jest lekka, idealna na chwilę przerwy czy wieczory. Szybko i przyjemnie się ją czyta.
Oczywiście polecam ją osobą które interesują się tematyką surogatek, ale i tym, którzy mają chwilowy zastój w czytaniu.

Podsumowanie

Tytuł: "Klejnot"
Autor: Amy Ewing
Seria: The Lone City
Tom: 1
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 383
Ocena: 3,5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz